Hej.Wybaczcie, że mnie długo nie było ale miałam dużo spraw do załatwienia.Dziś pokażę Wam moje zakupy.
Będąc w Rossmannie wpadł mi w ręce pędzel z Real Techniques, Stippling Brush z włosia syntetycznego.Używam go już około 3 tygodni i jestem zadowolona. Jak na razie wypadły 3 włoski ( na początku używania). Cena w Rossmannie, około 42 zł.
W tej samej drogerii kupiłam zwykłe gumki za 5 zł oraz błyszczyk z Wibo Spicy, czyli ten z ekstraktem z papryczki chilli, który ma powiększać usta. Mój jest w kolorze nr 8.Jest średnio kryjący.
Woda toaletowa, Bruno Banani Magic Woman, którą kiedyś miałam i przypomniałam sobie jak bardzo ją lubię.Niestety teraz rzadko ją spotykam w drogeriach, nie wiem czy wycofali? Dorwałam ją w Holandii.Nuty zapachowe:
nuta głowy: melon tygrysi, passiflora, fiołek, czerwona porzeczka
nuta serca: aromat szampana, konwalia, truskawka
nuta bazy: piżmo, drzewo sandałowe
Od koleżanki dostałam wersje mini Miss Dior Cherie. Również piękny zapach. świeży i kwiatowy. Wiecie może czy te wersje mini to oryginały?
W Biedronce, jak wiadomo wyprzedaże. Znalazłam większe płatki kosmetyczne za 2.50zł. Sławne już organizery są u mnie za 5 zł, dyfuzory zapachowe które naprawdę czuć w pomieszczeniu również są po 5 zł. No i płyn do płukania ust też znajdziecie za 5-6 zł.
Innym razem będąc w Biedronce znalazłam serum do twarzy produkowane przez firmę L'biotica, które ma za zadanie rozświetlać, nawilżać itp. Cena 3 zł wiec spróbuję, Kosmetyki do stóp firmy Be Beauty kosztują 1,49 zł. Wzięłam balsam do stóp, następnym razem wezmę peeling.
Od mamy dostałam olejek do masażu Essence of the Earth, sól do kąpieli Nature's Garden i płyn do kąpieli/ żel do mycia. Nie znam tych firm, mama kupiła je w Holandii, są dość tanie. Znacie może te kosmetyki?
Kolejnym razem w Biedronce kupiłam kolagenowe płatki pod oczy (5zł)
oraz Algi morskie, które miałam już wcześniej. Teraz kosztują około 3 zł.
W Biedronce, jak wiadomo wyprzedaże. Znalazłam większe płatki kosmetyczne za 2.50zł. Sławne już organizery są u mnie za 5 zł, dyfuzory zapachowe które naprawdę czuć w pomieszczeniu również są po 5 zł. No i płyn do płukania ust też znajdziecie za 5-6 zł.
W drogerii Jasmin kupiłam krem do rąk do skóry bardzo suchej i jestem zadowolona.Bardzo fajnie nawilża i nie pozostawia lepkiej warstwy. Dwa antyperspiranty, Dove i Garnier- ceny do 10 zł.
Od mamy dostałam olejek do masażu Essence of the Earth, sól do kąpieli Nature's Garden i płyn do kąpieli/ żel do mycia. Nie znam tych firm, mama kupiła je w Holandii, są dość tanie. Znacie może te kosmetyki?
Kolejnym razem w Biedronce kupiłam kolagenowe płatki pod oczy (5zł)
oraz Algi morskie, które miałam już wcześniej. Teraz kosztują około 3 zł.
Także to tyle z moich zakupów.Dajcie znać czy miałyście któryś z nich :).
PS. takie szczotki do butelek są w JULA :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)