Hej.
Kilka dni temu, dotarło do mnie kolejne zamówienie z Aliexpress.
Jakoś nigdy nie interesowały mnie słynne jajeczka do czyszczenia pędzli ale zamówiłam podróbkę właśnie z Chin. Okazało się,że się myliłam i że gadżet ten może mi umilić i ułatwić mycie pędzli.
Z łatwością teraz mogę je doczyścić i jest to wygodne.
Brush Egg zakładamy na dwa palce i możemy przystąpić do mycia naszych narzędzi, używając oczywiście szamponu czy mydła ;)
Moim zdaniem podróbka z Chin niczym się nie różni od oryginału (oczywiście mówię tylko o wyglądzie gadżetu,gdyż oryginału nie używałam)
Jajeczko z Chin przychodzi z logo, możemy wybrać sobie kolor.
za swoje jajeczko zapłaciłam $0,55 czyli prawie nic :)
teraz kosztuje $0.74 ale to również bardzo dobra cena!
Na zdjęciu widoczny również pędzel z Aliexpress o którym pisałam TUTAJ
Jak czyścicie swoje pędzle? A może któraś z Was posiada oryginał? Dajcie znać, co myślicie o takich gadżetach :)
Świetny blog! Zapraszam również na mój blog! http://lauramoodo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
Usuńmam, używam, ale nie jest to dla mnie niezbędny gadżet
OdpowiedzUsuńWłaśnie myślę czy go nie dorzucić do zamówienia w aliexpress :-)
OdpowiedzUsuńbierz :)
Usuń