Zużycia #6

 

 

Witam :) Przyszedł czas na zużycia.to już szósty post na moim blogu o tej tematyce.

 

1.Szampon Gliss Kur z keratyną do włosów farbowanych. Taki sobie. Mył ale był mało wydajny.

2.L'oreal maska Preferance, dołączona była do farby, więc pewnie nie kupimy jej osobno.Dobrze odżywiała włosy, ułatwiała rozczesywanie.

3.Avon perełki brązujące. Miałam je kilka lat ;P. Naprawdę są bardzo wydajne, więc polecam jeśli szukacie coś na dłuższy czas.Efekt jaki dają też przyzwoity, bez koloru pomarańczowego.

4.Miss Sporty eyeliner- tani, dobrze się nim maluje kreski, wygodny. Nie kruszy się i nie ściera.

5.Bell Air Flow lakier do paznokci- ulubiony. Pisałam o nim TUTAJ

6.L'Biotica- regenerujący krem do rzęs. O nim również było pisane TUTAJ .Aktualnie używam serum do rzęs z tej samej firmy,zobaczymy...

7.Eveline Cosmetics- serum Advance Volumiere- używałam jako bazę pod tusz do rzęs i sprawdziła się rewelacyjnie.Klik po więcej.

8.Bell Maxxi Lash tusz do rzęs.Był ok. Wydłuża rzęsy, średnio pogrubia i nie skleja.Nie kruszy się.




To już wszystkie zużycia ostatniego czasu.Nie było ich dużo.Dajcie znać co ostatnio zużyłyście.

Pa :)